Witajcie!
Tak, tak, wiem. Dawno mnie nie było, bo nie miałam ani czasu, ani ochoty na jakiekolwiek pisanie tutaj. Wiecie: egzaminy semestralne, o których się dowiedziałam kilka dni przed nimi i tak dalej. No i nie miałam co pokazywać, ponieważ nie wychodziłam z domu. Jednakże dziś postanowiłam zebrać siły do kupy i zmobilizować się do działania, aby jakoś się ładnie wystroić i to uwiecznić. W końcu moja czarna szminka z chińczyka nie mogła zostać porzucona w zapomnienie, a i moje włosy jeszcze nie mają kilkucentymetrowego odrostu.
Dobra, nie zanudzam, Nie będę się też jakoś wielce dziś rozpisywać, tylko przechodzę do notki.
W dzisiejszej stylizacji mam niestety tylko jedną rzecz z lumpeksu (nie licząc kabaretek, których nie wiać). No tak jakoś wyszło.
Aksamitka na szyi: lookaah
Koszulka ze sfinksem: aliexpress
Siateczka: Second-hand
Tennis skirt: vinted.pl
Kabaretki: Second-hand
Zakolanówki: sklep z bielizną
Okulary lenonki: sklepik na rynku
Trochę ziemniaczanie wyszłam na tym zdjęciu
Szpan na burżujskie fajeczki musi być
Oki, to koniec na dziś. No i postaram się poprawić ze systematycznością co do prowadzenia tego bloga, ponieważ jak to mówią "bez pracy nie ma kołaczy".
Natasha
Podoba mi się ta stylizacja ;D Na przyszłość postaraj się o lepszą jakość zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam możliwości o inną jakość. Mieszkam w okropnym miejscu do robienia zdjęć.
UsuńAczkolwiek dziękuję za radę
UsuńŚWIETNA STYLIZACJA ,UWIELBIAM TAKI KLIMAT ;-) MASZ CUDOWNE WŁOSY !
OdpowiedzUsuńMój blog również w alternatywnym stylu więc jak masz ochote to zapraszam do siebie ;-)
Dziękuje bardzo, już zaglądam!
Usuńbardzo fajna stylizacja, kolor włosów masz świetny, najbardziej podoba mi się to ostatnie zdjęcie, ponieważ papieros wszystko idealnie podkreśla :)
OdpowiedzUsuńhttp://introverted-journal.blogspot.com
Dziękuję bardzo!
Usuń